Bimmer


Nie obchodzi twój instagram twoja dupa twoja nazwa
Mnie obchodzi moja marka mocne beaty auta
Nie szukam atencji tak jak ty na trap kawałkach
Wbijam bo to kocham tak jak kocha własna matka
Cie cieknie po mnie to nie splash
To to co spływa to jest trap
Jak ty wychodzisz to ja dalej gram
I nie szukam sobie zmian

Cały czas mamy to dziwko to jest trap

Wolę bimmer a nie sos nie rusza mnie twój głos
Nie obchodzi stary blok startuje opon piski szok
Jak moja bimmer pędze wprost za sobą spalę most
Szybciej do góry złapać coś
Co tam gadasz za plecami cie zagłusza bimmer moc

To nie tak mam nie tylko w głowie stan
Jak sprawdziłeś no to wiesz że weny mi nie brak
Szampan Moet żaden ruski chłam
Wrzcuam znów kolejny bieg kroki robię mów mi pan
Nową nutą spuszczam manto czuje że ja mam to
Ty się bujasz jak jebany zegar w tą i w tamtą
Ciągle już nie moje salto
Odpalam to jak fantom jak mam to

Cały czas mamy to dziwko to jest trap

Wolę bimmer a nie sos nie rusza mnie twój głos
Nie obchodzi stary blok startuje opon piski szok
Jak moja bimmer pędze wprost za sobą spalę most
Szybciej do góry złapać coś
Co tam gadasz za plecami cie zagłusza bimmer moc

Wrum wrum się patrzy całym tłum ej
Dużo tutaj chmur ale nie od palonych gum ej
Młody Łukasz młody Kuba ty daj nam sekundę
Chcieliby tak samo ale nie kumają durnie
Łatwa jesteś taka łatwa
Trap trap wiem że kochasz trap trap
Jestem trapu weteranem robię to od malca
Coś do mnie strzela ten chłopaczek ale to nie mafia
Widzę coś ci ryje banie ale to nie ganja
U dostałeś wałka
Się napina coś ten frajer może mi ochapać ej
U młody Łukasz trap star

Cały czas mamy to dziwko to jest trap

Wolę bimmer a nie sos nie rusza mnie twój głos
Nie obchodzi stary blok startuje opon piski szok
Jak moja bimmer pędze wprost za sobą spalę most
Szybciej do góry złapać coś
Co tam gadasz za plecami cie zagłusza bimmer moc