Choinki Tulą Się Do Ludzi


Jak żeglarz, co odnalazł ląd,
Znienacka zjawia się czas Świąt.
Żeby dzwonki sań, żeby dwanaście dań,
Żeby za oknem chłód, w sadzawce lód

Jak białe gwiazdki śniegu są
Dzieci, co śmiechem grzeją dom.
Żeby kolędy czas, żeby kolejny raz
Wspólny świąteczny stół połączył nas.

Bo choinki się tulą do ludzi,
Gdy się gwiazda na niebie obudzi
I gdy ci, co odeszli do Raju
Na choinkę jak gwiazdy sfruwają.

Na drzewko wspiął się szklany cud
Bombki z łańcuchów złotych nut (huh huh huh)
Życzeń, by jeszcze raz tylu zeszło się nas,
By w zegarze mógł Pan zatrzymać czas.

Bo choinki się tulą do ludzi,
Gdy się gwiazda na niebie obudzi,
I gdy ci, co odeszli do Raju
Na choinkę jak gwiazdy sfruwają

Bo choinki się tulą do ludzi,
Gdy się gwiazda na niebie obudzi,
I gdy ci, co odeszli do Raju
Na choinkę jak gwiazdy sfruwają (hoh hoh)

Bo choinki się tulą do ludzi,
Gdy się gwiazda na niebie obudzi,
I gdy ci, co odeszli do Raju
Na choinkę jak gwiazdy sfruwają (huh)