Lato 76


Lato 76
Niewiele chciałem mieć
Gdybyś nie zahamował
Nie byłoby mnie

Lato 76
Całe życie było przed
Wracają pijani chłopcy
Pamiętam ich cień

Całą swoją złość
Kieruję dziś do Ciebie
Nie chcę nic
Kiedy chcesz zadowolić mnie milczeniem

Lato 76
Mówisz w życiu trzeba być kimś
Czy odejdziesz gdy będę nikim
Powiedz mi

Lato 76
Niewiele chciałem mieć
Gdybyś nie zahamował
Nie byłoby mnie

Całą swoją złość
Kieruję dziś do Ciebie
Nie chcę nic
Kiedy chcesz zadowolić mnie milczeniem

Całą swoją złość
Kieruję dziś do Ciebie
Całym sobą czuję to
Gdy podnosisz na nią rękę