Letnia przygoda


Liczymy zielone sztachety
I kwiatki niebieskie na torze
Odjeżdżasz, mój miły, niestety
Inaczej zresztą być nie może
Niedobrze mi będzie bez ciebie
Lecz jakoś uporam się z tym
Chcesz wierność przysięgać?
Nie trzeba! Ja, mój kochany, jedno wiem

Ty zapomnisz o letniej przygodzie
O ławeczce w zielonym ogrodzie
O czeremchach, co słodko pachniały
I płatki w krąg sypały tak jak deszcz
O spacerach wśród łanów szumiących
O dniach parnych i nocach gorących
O altance wśród starych akacji
O kochance z wakacji też

Ty pomyślisz o letniej przygodzie
O ławeczce w zielonym ogrodzie
O czeremchach, co słodko pachniały
I płatki w krąg sypały tak jak deszcz
I zatęsknisz do łanów szumiących
Do dni parnych i nocy gorących
Do altanki wśród starych akacji
Do kochanki z wakacji też