Mam życia dość
Mam życia dosyć życie to trutka
Nawet piosenki nie kleją się
Ech zejść by na dno jak podwodna łódka
Żeby nie mogli namierzyć mnie
Ech zejść by na dno jak podwodna łódka
Żeby nie mogli namierzyć mnie
Kumpel mi nalał do szklanki wódki
Gadał że zawsze nie będzie źle
Poznał mnie z Wierką ręczył za skutki
Wódka i Wierką ocalą mnie
Poznał mnie z Wierką ręczył za skutki
Wódka i Wierką ocalą mnie
Ale zawiodła Wierką i wódka
Wódka ogłupia Wierką pal sześć
Ech zejść by na dno jak podwodna łódka
Stracić pozycję zgubić się gdzieś
Ech zejść by na dno jak podwodna łódka
Stracić pozycję zgubić się gdzieś
Mam życia dosyć na gębie kłódka
Szlag by to trafił co ja mam grać
Ech zejść by na dno jak podwodna łódka
By nikt na muszkę nie mógł mnie brać
Ech zejść by na dno jak podwodna łódka
By nikt na muszkę nie mógł mnie brać