Niebieskooka


Przyjdę do ciebie niebieskooka
Przyjdę do ciebie gdy będzie świt
Żeby się upić błękitem chabrów
Żeby zrozumieć błękitne sny

Bo moje oczy są granatowe
Bo w moich oczach jest jeszcze cień
Który mi kiedyś dziad mój zostawił
Gdy rozstrzelany był każdy dzień

Każdy dzień

Przyjdę do ciebie niebieskooka
Przyjdę do ciebie w rozkwicie dnia
Żeby popatrzeć w zwierciadło nieba
Żeby dosięgnąć błękitu dna

Bo moja oczy są granatowe
Bo w moich oczach jest ciemność drzew
Którą mi kiedyś dziad mój zostawił
Gdy musiał nosić w plecaku gniew

Przyjdę do ciebie niebieskooka
Przyjdę do ciebie w pogodny czas
Żeby zrozumieć że tam wysoko
Może być miliard zwyczajnych gwiazd

Bo moje oczy są granatowe
Bo w moich oczach granatów pęk
Które mi kiedyś dziad mój zostawił
Bym nigdy nie znał co znaczy lęk

Bo moje oczy są granatowe
Bo w moich oczach granatów pęk
Które mi kiedyś dziad mój zostawił
Bym nigdy nie znał co znaczy lęk

Co znaczy lęk co znaczy lęk