Od czasu do czasu
Od czasu do czasu moja Julio
Myślę o tobie gdy zapadam w sen
Czy jeszcze na dobrą sprawę masz
Tę jakby ze starych sztychów twarz
Julio z pięknych scen
Od czasu do czasu moja Julio
Piszę do ciebie jakiś ciepły list
W nim życzeń moc na okrągły rok
I kartkę ślę przy okazji świąt
Julio z pięknych dni
I tylko żal trochę żal
Że miłość niespodzianie odfrunęła w dal
I pogubiły się we mgle światła naszych serc
Pomalował ktoś szarą barwą noc i zakończył bal
Od czasu do czasu moja Julio
Pomyśl w półmroku zapadając w sen
O tym że warto wracać wciąż
Do niby już zapomnianych stron
Od czasu do czasu
Od czasu do czasu
Od czasu do czasu
Julią bądź
I tylko żal trochę żal
Że miłość niespodzianie odfrunęła w dal
I pogubiły się we mgle światła naszych serc
Pomalował ktoś szarą barwą noc i zakończył bal
Od czasu do czasu moja Julio
Pomyśl w półmroku zapadając w sen
O tym że warto wracać wciąż
Do niby już zapomnianych stron
Od czasu do czasu
Od czasu do czasu
Od czasu do czasu
Julią bądź