Proporcje
Pytasz mnie o proporcje
Czy komuś oddam tyle co tobie
Oddam dużo i czy będzie po równo
Od rana spina mam odpisać pilnie
Jak czegoś nie masz to nie ma cię przy mnie
Potem się zjawiasz i wychodzi dziwnie
Zastanawiam się czy chcę cię widzieć
Rozdaję czas ludziom, których wokół siebie mam
Ale to jest moja sprawa jak dobieram proporcje
Moje minuty godziny i dni dni dni dni
Niewiele osób mieści się w nich
Jeśli chcesz zabrać mi bez celu kilka chwil (bez celu kilka chwil)
To proszę nawet nie pukaj do drzwi (nie pukaj do drzwi)
Pytasz mnie o proporcje
Czy komuś oddam tyle co tobie
Oddam dużo i czy będzie po równo
Pytasz mnie o proporcje
Czy komuś oddam tyle co tobie
Oddam dużo i czy będzie po równo
Dzwoni do mnie ziomek pyta czy coś robię i czy mam dzisiaj czas
Czy mam dzisiaj czas czy mam dzisiaj czas
Dzwoni do mnie ziomek pyta czy coś robię a wie że robię tylko to co lubię
A to że umiem nie policzę zazwyczaj nie pytam o budżet
Jak mamy gdzieś jechać to piszę do Uber nie pytam o zrzutę
A jak chcesz pogadać a nie pytasz co u mnie
Jak idzie mi super to o mnie pamiętasz jak nie to masz w dupie
Jak masz interes ale spoko trochę każdy ma
Tak w tym roku obiecałem sobie dystans
Bo cały czas myślę o sobie naiwniak
A jak się przejadę jak na tamtej dupie to mam nauczkę
Ale jak klucze ale jak klucze ale jak klucze
Pewnie zapomnę lub zgubię
Pytasz mnie o proporcje
Czy komuś oddam tyle co tobie
Oddam dużo i czy będzie po równo
Pytasz mnie o proporcje
Czy komuś oddam tyle co tobie
Oddam dużo i czy będzie po równo