To Tylko Wstyd
Jak mam się trzymać planu gdy ledwo się trzymam framug
Siódmą rano chowam w kaptur czując wstyd w tramwaju
Patrzę po mordach i chyba z nich znam paru
I czuję że dziś wiedzą o mnie więcej niż mam fanów
No to nie wiele jeśli mamy być szczerzy
Siedem lat nieszczęścia pogrzebane plany imprezy
Z pozoru wszystko spoko biorę kielon w łapy
I wtedy mówię kumplowi że to mój rok będzie chciałby mi wierzyć
Wstyd nie mogę wstać a córka chce się bawić
Obiecałem ten ostatni raz kurwa z siedem razy
Jestem słaby kiedy znowu się nie znamy
I nie rozmawiamy tydzień a mieliśmy piękne plany
Wstyd gdy znów lekarz pyta jak się trzymam
A Ja mówię całkiem nieźle tylko gdy mam w łapie klina
I weź tam się dumaj facet grunt że płace see yeah
Biorę pakiet zwijam swoje tak wiesz mija wtorek
Środa chwila dzwonek wiem kto jest czym
No dawaj ilen kurwa spoko weź dolicz trzy
I myśle wiesz co weź to i wyjdź
I chyba przez to często mi wstyd
I każdy dzień jest taki sam
I uczucie które znam to tylko wstyd co pali mnie od środka
I mówią mi ze mamy plan jeśli tylko pójdę tam
Ale za bardzo chce tu zostać
Choć każdy dzień jest taki sam
I uczucie które znam to tylko ból co dusi mnie tu co dnia
I nie mów mi że źle wyglądam
Zacznę od przyszłego tygodnia
Świat za oknem wkurwia mnie okropnie
Nic dziwnego gdy ostatni kielon wjechał gdzieś po piątej
Wyglądam źle to dobrze bo czuje się podobnie
Albo nie czuje nic jak wtedy tylko mocniej
Zbyt pochopnie rezygnuje z bycia dobrym
Czuje wstyd że nie z wersów słyne tu a z picia Gołdy
Dziś zapomnij o mnie proszę dzisiaj odbij i nie pytaj już co u mnie zrzucam cały syf na chodnik
I nie szukaj mnie
Tu gdzie wracam nie chcesz błądzić mieszam wódę z kokainą
Piszesz mi że jestem podły
Więc nie szukaj mnie
Kiedy znowu klnę przez głośnik
Odstawiłem leki wcale się nie czułem lepiej od nich
Wcale się nie czułem
Tak jakbym wyszedł z Siebie
Ale o tym przecież nikt jak zwykle nie wie
Kto z Was zapytał mnie ostatnio jak mam się
Tak zwyczajnie a nie żeby wrzucać gnioty na fanpage
No właśnie
I każdy dzień jest taki sam
I uczucie które znam to tylko wstyd co pali mnie od środka
I mówią mi ze mamy plan jeśli tylko pójdę tam
Ale za bardzo chce tu zostać
Choć każdy dzień jest taki sam
I uczucie które znam to tylko ból co dusi mnie tu co dnia
I nie mów mi że źle wyglądam
Zacznę od przyszłego tygodnia