Uśmiechnij się Fernando
Tańczyłeś flamenco
W podrzędnym miejskim nocnym barze
Ach ile minęło to lat
Gdy tam cię ujrzałam
W tym podnieconym ludzkim gwarze
Wiedziałam że pójdę z tobą w świat
Tańczyłeś co wieczór
Wiedziałam że to robisz dla mnie
Dziś nie chcesz dziś nie chcesz mnie znać
Dlaczego tak ciężko
Dlaczego Bóg tak ciężko karze
Dziś nie chcesz się nawet do mnie śmiać
Choć raz uśmiechnij się jeszcze Fernando
Bo to ostatni dziś wieczór jest nasz
Więc znów uśmiechnij się do mnie Fernando
Zdeptałeś miłość zachowaj choć twarz
Jak wicher co zrywa
A potem liśćmi gna po drodze
A przecież nam Bóg wszystko dał
Zerwałeś na zawsze
Zrobiłeś wszystko jak najgorzej
Pamiętaj nie będziesz już się śmiał
Zostawiasz nas same
Co powie nam córeczka nasza
Zapłaczesz bo chciałeś tego sam
Dlaczego tak ciężko
Dlaczego Bóg tak ciężko karze
Żyć dla niej ją tylko jedną mam
Choć raz uśmiechnij się jeszcze Fernando
Bo to ostatni dziś wieczór jest nasz
Więc znów uśmiechnij się do mnie Fernando
Zdeptałeś miłość zachowaj choć twarz
Więc pożegnalny złóż uśmiech Fernando
Ja znów zapłaczę ty będziesz się śmiał
Choć raz uśmiechnij się jeszcze Fernando
Chciałeś wolności więc będziesz ją miał