Blask
Ta miłość nam
Nie wyrządzi żadnych krzywd
Choć z Twoich ust
Dezaprobaty głośny krzyk
Wiem krzyczy strach
Wybija w Twoich żyłach rytm
Odkąd ją dzielę z Tobą strumień krwi
Zobacz ten blask
Mój spokój duszy
Ją zrobię tak
By lęk zagłuszyć
Co w Tobie gra
I cicho mi po piętach stąpa
Nie wrzucaj nas
W ciemne czeluści cudzych prawd
W nich nie ma dna
Więc tylko w moje oczy patrz
Rozejrzyj się
Tam harmoniczny duszy stan
Odkąd on wypełnił sobą mój świat
Zobacz ten blask
Mój spokój duszy
Ją zrobię tak
By lęk zagłuszyć
Co w Tobie gra
I cicho mi po piętach stąpa
Tej różnicy jest tyle
Ile trzeba by być
Jak najbliżej najpełniej
Swoich myśli i lic
Zobacz ten blask
Mój spokój duszy
Ją zrobię tak
By lęk zagłuszyć
Co w Tobie gra
I cicho mi po piętach stąpa
Ah ah ah ah