Korale łez


I tylko nie mów ze nie możesz spac
Bo krople deszczu tluka sie do okien
Chca cieplym smutkiem plynac jak
lza plynac gdy tylko mrugniesz okiem

Po dolinach bieglas i po chmurach
Rozświetlona promieniami slonca
Mógłbym tak trwać w slodkich torturach
Mógłbym tak trwać do konca

A kiedy czas rozsypie kurz
I zatrze slad w mojej krainie
Ocalic chce chodzić późno juz
Korale lez na pajęczynie
Korale lez

Dotyk to szept z najczulszych
Slow lagodny dzwiek na strunie
Tajemny znak sekretny klucz
Plynie do serca jak strumien

A kiedy czas rozsypie kurz
I zatrze slad w mojej krainie
Ocalic chce chodzić późno juz
Korale lez na pajęczynie
Korale lez

A kiedy czas rozsypie kurz
I zatrze slad w mojej krainie
Ocalic chce chodzić późno juz
Korale lez na pajęczynie
Korale lez

A kiedy czas rozsypie kurz
I zatrze slad w mojej krainie
Ocalic chce chodzić późno juz
Korale lez na pajęczynie
Korale lez