Pozory mylą
Niech nadzieja nigdy w sercach wam nie zginie,
Gdy los będzie was fałszywym tropem wiódł.
Zakochałem się po uszy w cud dziewczynie
Beznadziejnie, jak na pierwszy oka rzut.
Byłem pewien, że już z innym jest związana,
Bo wskazywał na to pozór ten i ów,
Ale ona powiedziała - proszę pana,
Chcę przypomnieć panu kilka znanych słów:
Pozory mylą, pozory mylą
I rzeczy sedno jest właśnie w tym.
Pozory mylą, pozory mylą,
Więc nie należy wierzyć im.
Lecz musiałem pozostawić swoją muzę.
Wyjechałem z niepewności o nią drżąc.
A po roku zobaczyłem przy niej wózek,
A w tym wózku koncertował mały brzdąc.
Mi-miły synek - wyjąkałem z przerażenia,
Lecz jej uśmiech znów nadziei dał mi łut.
To nie synek - powiedziała - to siostrzeniec,
Po raz drugi, widzę, pozór ciebie zwiódł.
Pozory mylą, pozory mylą
I rzeczy sedno jest właśnie w tym.
Pozory mylą, pozory mylą,
Więc nie należy wierzyć im.
Teraz miejsce jest w piosence najciekawsze,
Najpiękniejszą chcę wiadomość podać wam
Już z tą muzą los połączył mnie na zawsze
I ja dzisiaj także wózek z brzdącem pcham.
Kto pomyśli, że w tym wózku znów siostrzeniec,
Temu radzę - między bajki myśl tę włóż,
I poświęcam jako małe wyjaśnienie
Mej piosenki tej ostatni refren już
Pozory mylą, pozory mylą
I rzeczy sedno jest właśnie w tym.
Pozory mylą, pozory mylą,
Więc nie należy wierzyć im,
Więc nie należy wierzyć im.