Zupa


Są w życiu różne wpadki
Przypadki i sałatki
Nie wszystko ma swój gładki
Męski rym (fakt)

To nie jest objaw rzadki
Z sałatek są odpadki
Nikt nie wie co należy
Zrobić z tym (fakt)

Należy podgrzać wodę
Osolić na osłodę
Popieprzyć wrzucić korzeń
Albo gnat (ach tak)

Cokolwiek w garnek włożysz
I tak nie będzie gorzej
A za to smaczną zupkę
Będziesz jadł

Ta zupa pa pa pa pa
Dostarczy wrażeń ci jak długi rok
Jak świata mapa pa pa
Rozmaitością i kolorem cieszy wzrok

Nic z życia nie ma pa pan
Gdy pana minie kulinarna gra
Co w zupce jest i kto co ma
Pa ra pa zupa pa

Poprują się zakładki
Z tym wiążą się wydatki
Z wydatków są odpadki
Zwykła rzecz (no tak)

I w każdym domu w kuble
Po szafach leżą buble
Co zrobić z nimi nie wia
Domo lecz (a co)

Na przykład grzejesz wodę
Ze względu na wygodę
Bo metraż ci zajmuje
Jakiś grat (fakt)

Do wody jeden bucik
Koszulkę w krwawy rzucik
I czekasz na rezultat
Czyli smak (tak)

Ta zupa pa pa pa pa
Dostarczy wrażeń ci jak długi rok
Jak świata mapa pa pa
Rozmaitością i kolorem cieszy wzrok

Jej za pa pa pa pa pach
Owiewa cię jak wonna mgła
Bo coś w niej jest bo urok ma
Ta zupa pa pa pa

On ssie karmiące matki
Ktoś inny ma zadatki
Z zadatków są odpadki
Nie od dziś (fakt)

Na przykład z brzegu pierwszy
Znów wydał tomik wierszy
Co zrobić z tym naprawdę
Nie wie nikt (nikt)

Należy podgrzać wodę
Bez względu na pogodę
I wrzucić jeden tomik
Albo dwa (ach tak)

Ktoś powie „Jam nie koza"
Nieprawda celuloza
Też swoje witaminki
Ponoć ma (fakt)

Ta zupa pa pa pa pa
Na wyobraźnię ci zadziała poprzez smak
Jak świata mapa pa pa
Do lotu nad poziomy daje znak

Największa faux pas pa pa
To drobiazg kiedy towarzystwo gra
Co w zupie jest i kto co ma
Pa ra pa zupa pa

Pa pa zupa pa pa