Piosenka o chyba jeszcze miłości


Coraz trudniej mi pisać do Ciebie
Coraz trudniej do Ciebie mi być
Coraz trudniej przerobić na siedem
Numer nieba pod którym przyszło nam żyć

Kiedy chciałem byś przerwała tę zabawę
I byś wreszcie poszła za mną
Jakiś kułak intelektu
Powiedział że wyrywam Cię z kontekstu

I że dura lex i sed lex
Albo jakoś tak podobnie się wyraził
Języki obce są mi obce
I nie wiem co te słowa znaczą

Ale jestem prawie pewien
I mnie i Ciebie tym obraził
Coraz trudniej nam pisać do Ciebie
Coraz trudniej do Ciebie nam być

Coraz trudniej przerobić na siedem
Numer nieba pod którym przyszło nam żyć
Tyś już przecież ani wielka ani piękna
Już niemłoda chyba niezbyt mądra jeszcze

I ja mam niewiele więcej
Mam w zanadrzu już ostatnie moje serce
I z kim ja się mam pogodzić
Z Tobą czy z tym rzeczy stanem

Jeśli z Tobą Ty nas pogódź
Bo ja mogę żyć bez Ciebie
Jak nic złego się nie stało
Tak nic złego się nie stanie

Coraz trudniej nam pisać do Ciebie
Coraz trudniej do Ciebie nam być
Coraz trudniej przerobić na siedem
Numer nieba pod którym przyszło nam żyć

Miłościwie dziś wybrani Cię kochają
Każdy może zdjęcie z Tobą z tyłu orzeł
Moja Ty wciąż jeszcze miła
Jakaś trudna nam się miłość przytrafiła

Dziś gdy pod twoim oknem czekam
Choćby poruszenia się firanek
Wiem że jesteś i ja jestem
Ale z nami będzie koniec kiedy ja

Nawet wstydzić się za ciebie
Już przestanę
Coraz trudniej nam pisać do Ciebie
Coraz trudniej do Ciebie nam być

Coraz trudniej przerobić na siedem
Numer nieba pod którym przyszło nam żyć
A wolność to nie jest port
Nie adres i nie przystań
Wolność to taka musi być
Żeby z niej nawet nie skorzystać

Canciones más vistas de